Mieszanie w głowach nieszczęsnych tradycjonalistów, przy wprowadzaniu jeszcze dodatkowych czynników sprawczych. I na końcu jeszcze pozostawić ich na lodzie. Okrucieństwo.
Chociaż, zawsze to jakaś namiastka zimy.
Dobre.
Niezły galimatias
Mieszanie w głowach nieszczęsnych tradycjonalistów, przy wprowadzaniu jeszcze dodatkowych czynników sprawczych. I na końcu jeszcze pozostawić ich na lodzie. Okrucieństwo.
Chociaż, zawsze to jakaś namiastka zimy.
Dobre.
Stary -- 28.01.2008 - 19:54