Dam przykład na prawicowy brak oglądu całości, pt. “zniesienie obowiązku szkolnego” i “ całkowita prywatyzacja szkolnictwa”. Czy ktoś z radykalnej prawicy zastanowił się nad długofalowymi skutkami tych haseł w sytuacji kiedy hasłami li tylko być przestaną?
Przypominam, że wynalazek przymusu szkolnego jest wynalazkiem bardzo nowym. Mnie się wydaje, że jak ktoś zmienia utrwalony stan rzeczy to powinien mieć dobry powód do dokonania tej zmiany, tym bardziej, że w tym przypadku nie możemy uciec od faktów takich jak wprowadzenie przymusu, czyli ograniczenia wolności. Rzecz jasna zdaję sobie sprawę z tego, że kiedy rozważamy kwestię edukacji dzieci musimy mieć na uwadze to, że mamy, a przynajmniej możemy mieć do czynienia (w praktyce będziemy mieć do czynienia), z konfliktem dóbr. Niemniej jednak przymus edukacyjny jest ograniczeniem wolności.
I co takiego by się stało gdyby ludzie mogli decydować o wykształceniu swoich dzieci? W czym sytuacja, w której ludzie o swoich dzieciach decydować nie mogą jest lepsza od sytuacji, w której mogliby?
>Magia
Dam przykład na prawicowy brak oglądu całości, pt. “zniesienie obowiązku szkolnego” i “ całkowita prywatyzacja szkolnictwa”. Czy ktoś z radykalnej prawicy zastanowił się nad długofalowymi skutkami tych haseł w sytuacji kiedy hasłami li tylko być przestaną?
Przypominam, że wynalazek przymusu szkolnego jest wynalazkiem bardzo nowym. Mnie się wydaje, że jak ktoś zmienia utrwalony stan rzeczy to powinien mieć dobry powód do dokonania tej zmiany, tym bardziej, że w tym przypadku nie możemy uciec od faktów takich jak wprowadzenie przymusu, czyli ograniczenia wolności. Rzecz jasna zdaję sobie sprawę z tego, że kiedy rozważamy kwestię edukacji dzieci musimy mieć na uwadze to, że mamy, a przynajmniej możemy mieć do czynienia (w praktyce będziemy mieć do czynienia), z konfliktem dóbr. Niemniej jednak przymus edukacyjny jest ograniczeniem wolności.
I co takiego by się stało gdyby ludzie mogli decydować o wykształceniu swoich dzieci? W czym sytuacja, w której ludzie o swoich dzieciach decydować nie mogą jest lepsza od sytuacji, w której mogliby?
Pozdro.
wyrus -- 01.02.2008 - 18:57