Owszem, kiedy żyjesz w państwie socjalistycznym, kiedy państwo rżnie z ciebie do 80% twoich dochodów, to kiedy zlikwiduje się przymusowe szkoły wielu ludzi nie byłoby stać na opłacenie czesnego, tak jak dzisiaj mnóstwo ludzi nie stać na wiele rzeczy.
Parę postów wyżej wspomnieliśmy z Futrzakiem o potrzebie szerokiego patrzenia na sprawę i o tym, że wyciąganie jednego aspektu z całego kontekstu jest błędem. I co? Ano Kościuszko. Taka z Tobą gaduła tym razem. Kręcisz się w kółko. Jak nie będzie szkół z podatków to ludzi nie będzie stać na szkoły. Jak nie będzie przymusu ubezpecznia się zdrowotnie to wielu ludzi nie będzie stać na lekarza. Jak nie będzie przymusu ubezpieczania się emerytalnego to wielu ludzi nie będzie miało za co żyć na stare lata itd. itp. Dodaj dwa do dwóch, później do tego znowu dodaj dwa, później jeszcze raz dodaj dwa i tak pomału może złapiesz obraz całości. Już nawet Foltyn niektóre rzeczy łapie.
I zauważ jedno. Cała ta Twoja wizja szczęścia, czy przynajmniej bezpieczeństwa obywateli opiera się na PRZYMUSIE, jakkolwiek byś tego nie nazywała. W tym kontekście wystaw sobie, że najbezpieczniejszym systemem jest system niewolniczy.
>Magia
Owszem, kiedy żyjesz w państwie socjalistycznym, kiedy państwo rżnie z ciebie do 80% twoich dochodów, to kiedy zlikwiduje się przymusowe szkoły wielu ludzi nie byłoby stać na opłacenie czesnego, tak jak dzisiaj mnóstwo ludzi nie stać na wiele rzeczy.
Parę postów wyżej wspomnieliśmy z Futrzakiem o potrzebie szerokiego patrzenia na sprawę i o tym, że wyciąganie jednego aspektu z całego kontekstu jest błędem. I co? Ano Kościuszko. Taka z Tobą gaduła tym razem. Kręcisz się w kółko. Jak nie będzie szkół z podatków to ludzi nie będzie stać na szkoły. Jak nie będzie przymusu ubezpecznia się zdrowotnie to wielu ludzi nie będzie stać na lekarza. Jak nie będzie przymusu ubezpieczania się emerytalnego to wielu ludzi nie będzie miało za co żyć na stare lata itd. itp. Dodaj dwa do dwóch, później do tego znowu dodaj dwa, później jeszcze raz dodaj dwa i tak pomału może złapiesz obraz całości. Już nawet Foltyn niektóre rzeczy łapie.
I zauważ jedno. Cała ta Twoja wizja szczęścia, czy przynajmniej bezpieczeństwa obywateli opiera się na PRZYMUSIE, jakkolwiek byś tego nie nazywała. W tym kontekście wystaw sobie, że najbezpieczniejszym systemem jest system niewolniczy.
Pozdro.
wyrus -- 01.02.2008 - 23:12