Pięknie sobie rozmawiacie w przytomności gospodarza. Bardzo mi się podoba wasza rozmowa. Chętnie czytam i coraz mi smutniej jest na misiu, ponieważ rozumiem coraz lepiej & dokładniej, ze to nie do mnie ta wasza mowa.
Przypominacie mi w tym panią Xiężnę, która “szyku zadaje” na Salonie i gdzieś
tam. Onegdaj powiedziała mi ta dama, że nie sposób rozmawiać z ludźmi, którzy nie mają matury.
Do mnie to było bo sie Igła wysobaczył, że Jarecki to chłop prosty ( after the podstawówka )
Zrobiło mi się niezbyt przyjemnie i tak mi już niezbyt przyjemnie zostało. Stałem się bardziej powściągliwy w ferowaniu sądów o sprawach zbyt poważnych dla człowieka, który nie ma nawet M.
Chciałbym sobie z wami pogadać ale zaraz kulę sie w sobie i chcę przepraszać.
Ktoś powie, że dziwaczę, dając się dołować przez byle babona z żałosnymi uroszczeniami.
A w nosie z tym!
Pani Gretchen!
Niech się Pani nie daje nabierać na jakieś starodawne żyrandole.
Ich urok tkwi w cenie. Lepiej już siedzieć po ciemku jak ja.
Gretchen, Magia & Yayco
Pięknie sobie rozmawiacie w przytomności gospodarza. Bardzo mi się podoba wasza rozmowa. Chętnie czytam i coraz mi smutniej jest na misiu, ponieważ rozumiem coraz lepiej & dokładniej, ze to nie do mnie ta wasza mowa.
Przypominacie mi w tym panią Xiężnę, która “szyku zadaje” na Salonie i gdzieś
tam. Onegdaj powiedziała mi ta dama, że nie sposób rozmawiać z ludźmi, którzy nie mają matury.
Do mnie to było bo sie Igła wysobaczył, że Jarecki to chłop prosty ( after the podstawówka )
Zrobiło mi się niezbyt przyjemnie i tak mi już niezbyt przyjemnie zostało. Stałem się bardziej powściągliwy w ferowaniu sądów o sprawach zbyt poważnych dla człowieka, który nie ma nawet M.
Chciałbym sobie z wami pogadać ale zaraz kulę sie w sobie i chcę przepraszać.
Ktoś powie, że dziwaczę, dając się dołować przez byle babona z żałosnymi uroszczeniami.
A w nosie z tym!
Jacek Jarecki -- 13.02.2008 - 20:52Pani Gretchen!
Niech się Pani nie daje nabierać na jakieś starodawne żyrandole.
Ich urok tkwi w cenie. Lepiej już siedzieć po ciemku jak ja.