Toteż tym sie nie stresuje, ale tez brak wykształcenia w niczym nie pomaga.
Pracuję, że tak sie wyrażę “w biurze” gdzie akurat papier nie jest taki ważny, ale cały czas pod presją, ze jakby co, to do kopania & zasypywania dołków.
Mniejsza z tym. Świat jest wielki.
Przykrość w tym, że ja sobie cały czas studiuję. Obecnie średniowieczne prawo.
Powstaje pytanie, po co?
Moja odpowiedź, że po to by móc zabawiać ludzi pisaniem opowieści o czyms zupełnie innym, nie znajduje zrozumienia.
Panie Yayco.
Nieco prowokuję, bo i bestia we mnie siedzi!
Ukłony
Panie Yayco
Toteż tym sie nie stresuje, ale tez brak wykształcenia w niczym nie pomaga.
Pracuję, że tak sie wyrażę “w biurze” gdzie akurat papier nie jest taki ważny, ale cały czas pod presją, ze jakby co, to do kopania & zasypywania dołków.
Mniejsza z tym. Świat jest wielki.
Przykrość w tym, że ja sobie cały czas studiuję. Obecnie średniowieczne prawo.
Powstaje pytanie, po co?
Moja odpowiedź, że po to by móc zabawiać ludzi pisaniem opowieści o czyms zupełnie innym, nie znajduje zrozumienia.
Panie Yayco.
Jacek Jarecki -- 13.02.2008 - 22:00Nieco prowokuję, bo i bestia we mnie siedzi!
Ukłony