Masz 2 taktyki zapanowania nad tzw umownie ciemnogrodem.
Jedna sldowska – opalenizna po szwajcarskich nartach, jedwabny krawat, pare milionów i rad nadzorczych na koncie, synekura w zachodnim koncernie, 3 języki obce. Do pewnego momentu skuteczna.
Druga pisowska – krzywe buty i zęby, maniery fryzjera z Pcimia, bełkotliwy, alogiczny język, 5 dzieci. Ostatnio w miarę skuteczna. Ale powstała wątpliwość a potem chęć szczera, żeby te konta wypełnić i krawat zmienić. U wielu.
@Stary
Masz 2 taktyki zapanowania nad tzw umownie ciemnogrodem.
Jedna sldowska – opalenizna po szwajcarskich nartach, jedwabny krawat, pare milionów i rad nadzorczych na koncie, synekura w zachodnim koncernie, 3 języki obce. Do pewnego momentu skuteczna.
Druga pisowska – krzywe buty i zęby, maniery fryzjera z Pcimia, bełkotliwy, alogiczny język, 5 dzieci. Ostatnio w miarę skuteczna. Ale powstała wątpliwość a potem chęć szczera, żeby te konta wypełnić i krawat zmienić. U wielu.
Jak będzie następna taktyka?
Igła -- 21.02.2008 - 11:05Igła