Stary wpada w tę samą pułpkę w jakie od zawsze tkwi Nicpoń i inni korwinisci.
Przekłada po pierwsze, że państwo jest takie proste jak folwark albo 100 osobowa firma.
Po drugie tu nie chodzi o studentów bo ci sobie poradzą. Tu chodzi o sprzataczki, fryzjerów w Pcimu, kolejarzy, kelnerów, kasjerki itp.
Nicpoń mowi albo se radźta albo wypierdalać i zdychać.
Stary mówi daję wam wolność.
No i co z tego wynika?
Że oni mają microsofty pozakładać albo hotele czterogwiazdkowe otwierać?
Jak oni nawet zdolności kredytowych nie mają.
Igła
Panie Oszuście
Stary wpada w tę samą pułpkę w jakie od zawsze tkwi Nicpoń i inni korwinisci.
Przekłada po pierwsze, że państwo jest takie proste jak folwark albo 100 osobowa firma.
Igła -- 21.02.2008 - 11:51Po drugie tu nie chodzi o studentów bo ci sobie poradzą. Tu chodzi o sprzataczki, fryzjerów w Pcimu, kolejarzy, kelnerów, kasjerki itp.
Nicpoń mowi albo se radźta albo wypierdalać i zdychać.
Stary mówi daję wam wolność.
No i co z tego wynika?
Że oni mają microsofty pozakładać albo hotele czterogwiazdkowe otwierać?
Jak oni nawet zdolności kredytowych nie mają.
Igła