Oszust ma zupełną rację. Ja bym też się zgodził na podniesienie podatków dla zagwarantowania kredytów dla ludzi, którzy mają konkretny fach i pomysł. A ci, którzy go nie mają znajdą wtedy robotę u tych, którzy mieli. Wystarczy tylko uwolnić ich od konieczności kłaniania się przed urzędnikiem. Pomysł zaś też musi być ich. Nikt tego za nich nie załatwi.
A polityków, którzy obiecują, że w ramach solidarnego państwa pozostający bez pracy dostaną marne zapomogi aby nie poumierali uważam za niemoralnych i działających na szkodę polskiej racji stanu. Mamy być krajem potężnym a nie zbiorowiskiem żebraków, ustawicznie narzekającym na obcych w sytuacji, kiedy leżymy na głównym kierunku światowego rozwoju gospodarczego.
Polityką powinni się interesować ci, którzy tego chcą. Prosty człowiek tego nie chce i to jego problem ale nie powinien być ordynarnie oszukiwany i nie powinien wierzyć, że się da przeżyć bez pracy bo bogaczom odbierze się to co oni mu rzekomo ukradli.
Igła i Oszust
Oszust ma zupełną rację. Ja bym też się zgodził na podniesienie podatków dla zagwarantowania kredytów dla ludzi, którzy mają konkretny fach i pomysł. A ci, którzy go nie mają znajdą wtedy robotę u tych, którzy mieli. Wystarczy tylko uwolnić ich od konieczności kłaniania się przed urzędnikiem. Pomysł zaś też musi być ich. Nikt tego za nich nie załatwi.
A polityków, którzy obiecują, że w ramach solidarnego państwa pozostający bez pracy dostaną marne zapomogi aby nie poumierali uważam za niemoralnych i działających na szkodę polskiej racji stanu. Mamy być krajem potężnym a nie zbiorowiskiem żebraków, ustawicznie narzekającym na obcych w sytuacji, kiedy leżymy na głównym kierunku światowego rozwoju gospodarczego.
Polityką powinni się interesować ci, którzy tego chcą. Prosty człowiek tego nie chce i to jego problem ale nie powinien być ordynarnie oszukiwany i nie powinien wierzyć, że się da przeżyć bez pracy bo bogaczom odbierze się to co oni mu rzekomo ukradli.
Stary -- 21.02.2008 - 16:44