Wołyń, to rozumiem. Ale czemu używa Autor terminu Galicja? Przecież w czasie II wojny światowej Austria miała się do ziem Rzeczypospolitej nijak a jest to termin pochodzący z Austrowęgier. O ile pamiętam, to Lwów jest głównym miastem Rusi Czerwonej. A bardziej na zachód jest Małopolska.
Szanowny Dymitrze!
Wołyń, to rozumiem. Ale czemu używa Autor terminu Galicja? Przecież w czasie II wojny światowej Austria miała się do ziem Rzeczypospolitej nijak a jest to termin pochodzący z Austrowęgier. O ile pamiętam, to Lwów jest głównym miastem Rusi Czerwonej. A bardziej na zachód jest Małopolska.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 23.02.2008 - 20:51