Pani Renato

Pani Renato

Juz nie bede. Dzisiaj mialam wyjatkowo duzo czasu. Ale podziwiam naprawde Pani wytrwalosc i odpornosc.
I to sie pewnie nigdy nie zmieni. Status quo akceptowane a moze wrecz zalecane przez adminow. Potepienie nic nie daje. Moze tylko kpina?


Czyj jest Bóg, honor, Ojczyzna? By: ererka (30 komentarzy) 7 marzec, 2008 - 00:11