Prawicowy elektorat u nas jest. Całe rzesze ludzi, głosujących na PiS, robiło to nie mając alternatywy.
Posłowie, którzy w tej jeszcze kadencji opuszczą PiS, stworzą opozycję, która nie dopuści do degrengolady PO, trzymając ją merytorycznie a nie idiotycznie za mordę. Tym bardziej, że PO będzie jej potrzebować przez co najmniej jeszcze dwa lata. Bez jej zgody bowiem, żadna ustawa nie przejdzie bo Lech, na własną zgubę zresztą będzie wszystkie wetował.
Igła
Prawicowy elektorat u nas jest. Całe rzesze ludzi, głosujących na PiS, robiło to nie mając alternatywy.
Posłowie, którzy w tej jeszcze kadencji opuszczą PiS, stworzą opozycję, która nie dopuści do degrengolady PO, trzymając ją merytorycznie a nie idiotycznie za mordę. Tym bardziej, że PO będzie jej potrzebować przez co najmniej jeszcze dwa lata. Bez jej zgody bowiem, żadna ustawa nie przejdzie bo Lech, na własną zgubę zresztą będzie wszystkie wetował.
Stary -- 29.03.2008 - 14:49