Igla

Igla

igla

Ja jestem wrogiem celebry, wolę w takich chwilach milczeć niż gadać, choćby najpiękniej.
Śmierć jest milczeniem wiecznym.

W takim razie rozumiem. Co akurat Fronczewskiemu – po mojemu – przydaje odwagi, autorytetu i chyba Jasności co do jego “temperatury” Wiary.

albo 36% – ten rząd wielkości respondentów mówi, ze w Kościele trzyma ich osobowa relacja z Bogiem jakoś nie rozumiem na jakiej podstawie wyciąga Pan wrażenie, że te badania mówią, że Katolicy szukają Boga bez Kościoła. Oni szukają w Kościele: sakramenty + Eucharystia./

Pan sam napisał, wyżej, że kompletnie nie rozumie liczb i słów.
Ci ludzie chcą się ochrzcić, wziąć ślub kościelny, komunię, bierzmowanie, pogrzeb.
Do tego jest im potrzebny ksiądz.
Do niczego więcej

Gdyby Pan ostatnie zdanie zakończył pytajnikiem, brzmiałoby bardziej prawdziwie.
Sęk w tym, że pomija Pan właśnie relację osobową z BOgiem.

Pan jak rozumiem – prosze mnie poprawić jeśli się mylę – uważa, że do relacji z Bogiem nie potrzebne sakramenty, Eucharystia. A Kościół zapewnia jedynie celebrę na okoliczność: ślubu, Komuni, Bierzmowania, pogrzebu.

Sedno odpowiedzi na to, dlaczego do GŁĘBOKIEJ relacji z Bogiem potrzebne są właśnie Sakramenty wynika z tego czego przedmiotem jest Wiara.

W przypadku Katolików, Chrześcijan jest to Wiara w Boga Abrachama, Jakuba, Mojżesza, Jezusa ale i Jana Pawła II, itd. Skoro jest to Wiara w TEGO właśnie, więc jest realizowana wg tego co Objawił On swoim wybranym.. . Co jest zapisane w Piśie świętym oraz co wynika ze słów samego Jezusa z Nazaretu.

Szuka ktoś Tego właśnie Boga i Jego wizji świata, człowieka – niech zagląda do treści Objawionych. te treści Objawione ale także władzę Duchową złożył Jezus na Apostołach -> na Piotrze oraz jego następców.

Więc skoro mówimy o WIerze w Tego właśnie Boga nie można pominąć Jego Objawienia. Gdyż przyszedł aby Ci którzy Go szukają mieli życie, i aby mieli je w obfitości. Tymi narzędziami jest Kościół zakorzeniony i włączony do Krwioobiegu BOga poprzez Komunię Św. i inne sakramenty. Jest to Wspólnota na wzór wspólnoty Trójcy Świętej. A samą Trójcę z członkami Kościoła łączy Krew i Ciało Jezusa. A więc Prawdziwie wierzący żyją podłączeni do krwioobiegu Nadprzyrodzonego.

Tymi narzędziami są Sakramenty – dziwo, nie wymyślone przez człowieka ale dane i zadane…. .

Ksiądz do tego potrzebny aby nie tylko prowadzić, pasterzować ale brać i udzielać z tego skarbca poprzez sprawowanie sakramentów.

Bez Księdza nie ma sakramentów: nie ma Ciała i Krwi Pańskiej. NIe ma “łącza do Krwioobiegu Boga”.

p.s.
Tak jakoś teologicznie wyszło – Pan tego języka nie lubi ale trudno pisać o tym inaczej.

************************
“Kto pyta nie błądzi…”


Pomiędzy Fronczewskim a Hołownią... - odpryski z wczorajszego "Warto Rozmawiać". By: poldek34 (16 komentarzy) 4 kwiecień, 2008 - 10:53