yyyyyy…. jakiego sporu? bo nie zalapalem zaluzji, chyba z racji piatku? ktos sie spiera a ja nie zauwazylem? znaczy mam Maksowi manto spuscic, albo przynajmniej sprobowac, w ostatecznosci piescia pomachac tak by nie widzial?
Panie Yayco zdziwienie budzacy
yyyyyy…. jakiego sporu? bo nie zalapalem zaluzji, chyba z racji piatku? ktos sie spiera a ja nie zauwazylem? znaczy mam Maksowi manto spuscic, albo przynajmniej sprobowac, w ostatecznosci piescia pomachac tak by nie widzial?
Griszeq -- 11.04.2008 - 14:53