W kraju pozbawionym nadal wielkiego kapitału prywatnego oczekuję takiej oferty politycznej, która w sposób sprawny kumulowałaby w jakimś zakresie dostępne pieniądze i kierowałaby je na określone projekty – społeczne/infrastrukturalne/geograficzne.
Tak jest właśnie w kapitalizmie bez pieniędzy.
Czy naprawdę jesteś tak naiwny, że kapitał prywatny zbuduje droge szybkiego ruchu do Białegostoku, otworzy tam kilka wydziałów technicznych na Politechnice , której nie ma, oraz skieruje tam strumień inwestycyjnych środków bez np zwolnień podatkowych?
Weź przestań pisać te okrągłe zdania, napisz coś jednego ale konkretnego.
Igła
Słuchaj Stary
jaką argumentację.
W kraju pozbawionym nadal wielkiego kapitału prywatnego oczekuję takiej oferty politycznej, która w sposób sprawny kumulowałaby w jakimś zakresie dostępne pieniądze i kierowałaby je na określone projekty – społeczne/infrastrukturalne/geograficzne.
Tak jest właśnie w kapitalizmie bez pieniędzy.
Czy naprawdę jesteś tak naiwny, że kapitał prywatny zbuduje droge szybkiego ruchu do Białegostoku, otworzy tam kilka wydziałów technicznych na Politechnice , której nie ma, oraz skieruje tam strumień inwestycyjnych środków bez np zwolnień podatkowych?
Weź przestań pisać te okrągłe zdania, napisz coś jednego ale konkretnego.
Igła -- 26.04.2008 - 13:06Igła