skoro Pan taki cwany, to zdradzę Panu, ze tak naprawdę, to o winie to sam N pisze. I to takim, które sam sobie kupił.
Pan Y jako wirtualny nie nadaje się do takich rzeczy. Tyle, że czasem bierze na siebie odpowiadanie na komentarze.
Taka jest, skrywana przed ludźmi, prawda
Pozostaję zdemaskowanym
Panie Maxie,
skoro Pan taki cwany, to zdradzę Panu, ze tak naprawdę, to o winie to sam N pisze. I to takim, które sam sobie kupił.
Pan Y jako wirtualny nie nadaje się do takich rzeczy. Tyle, że czasem bierze na siebie odpowiadanie na komentarze.
Taka jest, skrywana przed ludźmi, prawda
Pozostaję zdemaskowanym
yayco -- 26.04.2008 - 22:48