okazało się, że – z powodów różnych – Pan Y również jedzie, jeno że nieco zmniejszony, bo w ramach PDA.
Pisać nic nie będzie mógł, ale baczenie będzie dawał i potem sprawozda.
Natomiast nazywanie kilkudniowego wyjazdu, opartego głownie na ganianiu po mieście, urlopem, nie wydaje mi się adekwatne.
Ale i tak dziękuję, pozdrawiając
Pani Gretchen Szanowna i Czcigodna też,
okazało się, że – z powodów różnych – Pan Y również jedzie, jeno że nieco zmniejszony, bo w ramach PDA.
Pisać nic nie będzie mógł, ale baczenie będzie dawał i potem sprawozda.
Natomiast nazywanie kilkudniowego wyjazdu, opartego głownie na ganianiu po mieście, urlopem, nie wydaje mi się adekwatne.
Ale i tak dziękuję, pozdrawiając
yayco -- 28.04.2008 - 11:53