z tą opieszałością kognitywną.
Pomyliło się w mojej głowie, ale to pewnie z przepracowania choć nie ma co narzekać.
Pan pisze, że ja pracowita jestem a wczoraj wygłosiłam na swój temat opinię wręcz przeciwną, żem leniwa.
W gruncie rzeczy to nikt nas bardziej surowo nie oceni niż my sami…
Wracając do Pana Y to zauważam, że Pan się odcina od Niego jakoś, nawet stanowczo.
Lecz mimo to cieszy mnie, że obaj Panowie w końcu podróż odbędą.
Co do urody, to mnie się ten jej rodzaj jak Panu Igle, bardziej z fryzjerami kojarzy.
Stolarz Panie Yayco to moc w sobie posiada oraz tężyznę i odpowiednie gabaryty. Chyba mi się on nakłada z drwalem, ale niech już tak zostanie.
Racja racja Panie Yayco
z tą opieszałością kognitywną.
Pomyliło się w mojej głowie, ale to pewnie z przepracowania choć nie ma co narzekać.
Pan pisze, że ja pracowita jestem a wczoraj wygłosiłam na swój temat opinię wręcz przeciwną, żem leniwa.
W gruncie rzeczy to nikt nas bardziej surowo nie oceni niż my sami…
Wracając do Pana Y to zauważam, że Pan się odcina od Niego jakoś, nawet stanowczo.
Lecz mimo to cieszy mnie, że obaj Panowie w końcu podróż odbędą.
Co do urody, to mnie się ten jej rodzaj jak Panu Igle, bardziej z fryzjerami kojarzy.
Stolarz Panie Yayco to moc w sobie posiada oraz tężyznę i odpowiednie gabaryty. Chyba mi się on nakłada z drwalem, ale niech już tak zostanie.
Gretchen -- 28.04.2008 - 14:42