zeszłą razą, jak były fotki, to się zgryźliwiłem, bo byłem w złym humorze. Teraz, chociaż jestem w nielepszym, to choćbym się skichał – nie mogę.
Są piękne.
Szare niebo przepiękne, ale na mnie największe wrażenie zrobił portret Pana Owada, który chce udawać Sowę.
Pozdrawiam bardzo wstrząśnięty i ukontentowany
O ile dobrze pamiętam,
zeszłą razą, jak były fotki, to się zgryźliwiłem, bo byłem w złym humorze. Teraz, chociaż jestem w nielepszym, to choćbym się skichał – nie mogę.
Są piękne.
Szare niebo przepiękne, ale na mnie największe wrażenie zrobił portret Pana Owada, który chce udawać Sowę.
Pozdrawiam bardzo wstrząśnięty i ukontentowany
merlot -- 07.07.2008 - 23:42