Jak zwykle okazuje się, że kobiecie nie warto się starać. Albo zbyt łysy, albo cover, albo coś tam co do wspomnień nie przystaje.
Dla Pana polecałabym wersję pierwszą. Taka była moja intencja.
Wiadomo jednak co jest dobrymi intencajmi wybrukowane. Griszeq mi dzisiaj pokazał na zdjęciu moim.
Teraz płynnie przechodzę do zjadliwej odpowiedzi Panu Yayco…
Nie zapominając o pozdrowieniach dla Pana
Panie Merlot
Jak zwykle okazuje się, że kobiecie nie warto się starać. Albo zbyt łysy, albo cover, albo coś tam co do wspomnień nie przystaje.
Dla Pana polecałabym wersję pierwszą. Taka była moja intencja.
Wiadomo jednak co jest dobrymi intencajmi wybrukowane. Griszeq mi dzisiaj pokazał na zdjęciu moim.
Teraz płynnie przechodzę do zjadliwej odpowiedzi Panu Yayco…
Nie zapominając o pozdrowieniach dla Pana
Gretchen -- 08.07.2008 - 23:29