ale do Olejnik przychodzą, choć się najczęściej kompromitują i sobie w rozmowie z nią nie radzą.
Ale przychodzą.
Wiadomo, że dziennikarz nie powinien być chamski, ale czasem (choć nie teraz, bo od dawna TV niue oglądam) obserwowałem, że polityk wciska jakiś totalny kit, a dziennikarz grzecznie siedzi, uśmiecha sie i daje robić z siebie głupka.
I nie zadaje tych pytań, które ja bym zadał.
Np. pamiętam jak Giertych pitolił o Kuroniu jako zdrajcy i uśmiechał się, bo czekał na reakcję dziennikarzy.
I moim zdaniem szkoda, że żaden dziennikarz nie powiedział mu (a przynajmniej nmie słyszałem), że pan , panie premierze czy tam ministrze, się zachowuje niegodnie i chamsko.
pewnie nic by to nie zmieniło, ale byłoby to jakieś świadectwo.
pzdr
Sajonaro,
ale do Olejnik przychodzą, choć się najczęściej kompromitują i sobie w rozmowie z nią nie radzą.
Ale przychodzą.
Wiadomo, że dziennikarz nie powinien być chamski, ale czasem (choć nie teraz, bo od dawna TV niue oglądam) obserwowałem, że polityk wciska jakiś totalny kit, a dziennikarz grzecznie siedzi, uśmiecha sie i daje robić z siebie głupka.
I nie zadaje tych pytań, które ja bym zadał.
Np. pamiętam jak Giertych pitolił o Kuroniu jako zdrajcy i uśmiechał się, bo czekał na reakcję dziennikarzy.
grześ -- 18.07.2008 - 10:38I moim zdaniem szkoda, że żaden dziennikarz nie powiedział mu (a przynajmniej nmie słyszałem), że pan , panie premierze czy tam ministrze, się zachowuje niegodnie i chamsko.
pewnie nic by to nie zmieniło, ale byłoby to jakieś świadectwo.
pzdr