Myślę, że ogólnie recenzję można przeczytać i sie zorientować o jej jakości bez oglądania filmu. Mianowicie recenzja przeze mnie zalinkowana składa się ze streszczenia wątków filmu, napisania, że ich za dużo i tyle. Za to bez oceny zdjęć, muzyki, gry aktorskiej… No, właściwie bez niczego. Powinni to w szkole pokazywać dzieciom, mówiąc że tak nie należy pisać.
No to juz nie będę. Tylko ten raz.
Ale ta recenzja akurat nie jest W. O.
Myślę, że ogólnie recenzję można przeczytać i sie zorientować o jej jakości bez oglądania filmu. Mianowicie recenzja przeze mnie zalinkowana składa się ze streszczenia wątków filmu, napisania, że ich za dużo i tyle. Za to bez oceny zdjęć, muzyki, gry aktorskiej… No, właściwie bez niczego. Powinni to w szkole pokazywać dzieciom, mówiąc że tak nie należy pisać.
mindrunner -- 21.08.2008 - 21:06