Jak ktoś mówi o winie, to ocenia. Jak się mylę, to proszę mi powiedzieć, gdzie?
Co do Samsona zatem, to mechanizm jednak nie wydaje mi się być identycznym. A ściślej nie wiem, czy był taki sam, bo mi się po głowie kołacze, że ona jakś miał dorobek, zanim go telewizorownia zaczęła lansować. Ale mogę się mylić, bo tak to włąśnie działą, że silny przekaz wypiera wiedzę. Wmontowało mi ten dorobek? Nie wykluczam.
W tym sensie: tak – media mają swój udział.
Powiada Pani, że osobowość zależna to jest zaburzenie? Paradne. To jak te miliony zaburzonych zarządają opieki medycznej, to ja wolę być w innym miejscu, żeby im na drodze do uspołecznionej służby akurat nie stać.
I jeszcze mi przyszło przy tej okazji, czy są w ogóle jakieś osoby niezaburzone.
Pani Gretchen,
czy to ja mówię o “winie”, czy Pani?
Jak ktoś mówi o winie, to ocenia. Jak się mylę, to proszę mi powiedzieć, gdzie?
Co do Samsona zatem, to mechanizm jednak nie wydaje mi się być identycznym. A ściślej nie wiem, czy był taki sam, bo mi się po głowie kołacze, że ona jakś miał dorobek, zanim go telewizorownia zaczęła lansować. Ale mogę się mylić, bo tak to włąśnie działą, że silny przekaz wypiera wiedzę. Wmontowało mi ten dorobek? Nie wykluczam.
W tym sensie: tak – media mają swój udział.
Powiada Pani, że osobowość zależna to jest zaburzenie? Paradne. To jak te miliony zaburzonych zarządają opieki medycznej, to ja wolę być w innym miejscu, żeby im na drodze do uspołecznionej służby akurat nie stać.
I jeszcze mi przyszło przy tej okazji, czy są w ogóle jakieś osoby niezaburzone.
Pozdrawiam powątpiewając
yayco -- 16.10.2008 - 21:15