i temat nie mój, a tekst długi, to czyta się smakowicie.
Pozdrawiam, ciesząc się z niespodziewanego powrotu Peceta i jak zawsze apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc czekam na więcej.
Choć zaspany żem
i temat nie mój, a tekst długi, to czyta się smakowicie.
Pozdrawiam, ciesząc się z niespodziewanego powrotu Peceta i jak zawsze apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc czekam na więcej.
grześ -- 30.10.2008 - 23:31