zaś nie rozmawiamy tu o serwisie plotkarskim, tylko takim czymś, co byłoby wehikułem do zbierania, systematyzowania i publikowania informacji z pierwszej, najdalej drugiej ręki. Lub z pierwszego oka. bo wbrew pozorom, to się na oczach ludzi po większości dzieje/odbywa. Od plotkowania to są ławeczki na rynkach i stragany na targowiskach, raczej.
Delilah,
zaś nie rozmawiamy tu o serwisie plotkarskim, tylko takim czymś, co byłoby wehikułem do zbierania, systematyzowania i publikowania informacji z pierwszej, najdalej drugiej ręki. Lub z pierwszego oka. bo wbrew pozorom, to się na oczach ludzi po większości dzieje/odbywa. Od plotkowania to są ławeczki na rynkach i stragany na targowiskach, raczej.
s e r g i u s z -- 09.11.2008 - 16:53