oczywiście, że oni są konkretni tak, że za wzorzec konkretności robić mogą. I też oczywiście nie o te konkrety by chodziło :-)
Nicponiowi raz, że się chce, dwa, że nie da się zaględzić choćby takiemu Igle. No, Igłę jako egzemplarz z Loży Szyderców tu mamy pod ręką, więc nie trzeba innych szukać.
Bo spuszczać powietrze z Rokity czy Żakowskiego, to naprawdę, żadna sztuka. Nawet co lepiej otrzaskany maturzysta sobie poradzi.
Natomiast co do polityków, to ja nie wiem, czy można mieć złudzenia. Czy nie wystarczy popatrzeć na te, zaiste, gęby? To tak, jakby oczekiwać, że operator koparki zagra na klawesynie. Mniej więcej. Bez obrazy dla operatorów koparek.
Panie Referencie,
oczywiście, że oni są konkretni tak, że za wzorzec konkretności robić mogą. I też oczywiście nie o te konkrety by chodziło :-)
Nicponiowi raz, że się chce, dwa, że nie da się zaględzić choćby takiemu Igle. No, Igłę jako egzemplarz z Loży Szyderców tu mamy pod ręką, więc nie trzeba innych szukać.
Bo spuszczać powietrze z Rokity czy Żakowskiego, to naprawdę, żadna sztuka. Nawet co lepiej otrzaskany maturzysta sobie poradzi.
Natomiast co do polityków, to ja nie wiem, czy można mieć złudzenia. Czy nie wystarczy popatrzeć na te, zaiste, gęby? To tak, jakby oczekiwać, że operator koparki zagra na klawesynie. Mniej więcej. Bez obrazy dla operatorów koparek.
s e r g i u s z -- 02.12.2008 - 22:50