Panie Lorenzo – oczywiście, nieszczęśliwie się wyraziłem w uwadze, która nie była w żadnym stopniu skierowana do Pana, lecz że tak powiem “ku ogółowi”.
Pozdrawiam i mam nadzieję, że nasze życie nie zakończy się jednak w urządzeniu do hydrolizy… Na pohybel ekologom!
PS
A co do trucia i śmiecenia to oczywiście popieram. Nota bene – współczesny przemysł chemiczny np. w Europe Zachodniej należy do najczystszych gałęzi przemysłu w ogóle. Przy fabrykach stoją farmy a Ren stał się znowu rzeką rybną i nikt nie boi się skażenia pobliskich winnic.
To pokazuje, że obecnie prawdziwy problem z ochroną środowiska i to na wszystkich frontach mają przede wszyskim kraje rozwijające się...
@Lorenzo
Panie Lorenzo – oczywiście, nieszczęśliwie się wyraziłem w uwadze, która nie była w żadnym stopniu skierowana do Pana, lecz że tak powiem “ku ogółowi”.
Pozdrawiam i mam nadzieję, że nasze życie nie zakończy się jednak w urządzeniu do hydrolizy… Na pohybel ekologom!
PS
A co do trucia i śmiecenia to oczywiście popieram. Nota bene – współczesny przemysł chemiczny np. w Europe Zachodniej należy do najczystszych gałęzi przemysłu w ogóle. Przy fabrykach stoją farmy a Ren stał się znowu rzeką rybną i nikt nie boi się skażenia pobliskich winnic.
To pokazuje, że obecnie prawdziwy problem z ochroną środowiska i to na wszystkich frontach mają przede wszyskim kraje rozwijające się...
Zbigniew P. Szczęsny -- 11.12.2008 - 13:17