Przepraszam, zaginęłam w akcji, ale już się odnalazłam. Piszę słuchając Don’t Cry – dzięki Mad :)
Marku, dobrze by w tej samotności nie utonąć w pustce, a to jest zupełnie możliwe i wcale nie trudne (czasami) :)
Max, powiem egoistycznie, że dla mnie wynika i podziękuję :) Zmierzam też do niedostawania esemesów. No chyba, że o treści: będę za 10 minut, takie mogą być.
A swoją drogą, to wszyscy wsiedli na sąsiadów, choć tekst o sąsiadach wcale nie jest. Zdaje się, że instytucja sąsiada ważną dla nas jest i chyba nie tylko przez ten cukier.
Grześ i Mad, dzięki za podkład muzyczny. Sentymentalnie mi się zrobiło.
Halo centralo!
Przepraszam, zaginęłam w akcji, ale już się odnalazłam. Piszę słuchając Don’t Cry – dzięki Mad :)
Marku, dobrze by w tej samotności nie utonąć w pustce, a to jest zupełnie możliwe i wcale nie trudne (czasami) :)
Max, powiem egoistycznie, że dla mnie wynika i podziękuję :) Zmierzam też do niedostawania esemesów. No chyba, że o treści: będę za 10 minut, takie mogą być.
A swoją drogą, to wszyscy wsiedli na sąsiadów, choć tekst o sąsiadach wcale nie jest. Zdaje się, że instytucja sąsiada ważną dla nas jest i chyba nie tylko przez ten cukier.
Grześ i Mad, dzięki za podkład muzyczny. Sentymentalnie mi się zrobiło.
Pozdrowienia spod koca,
anu -- 29.12.2008 - 22:43