To nie ja studiowałam teologię i nie ja cały czas roztrząsam sumienie swoje oraz bliźnich.
A ten fragment znalazłam, o zgrozo, na jakimś portalu luterańskim. Wykadź po mnie, skrop bloga wodą święconą i dalej przemawiaj do nas, bezmyślnych darczyńców.
Poldku,
mnie pytasz?
To nie ja studiowałam teologię i nie ja cały czas roztrząsam sumienie swoje oraz bliźnich.
A ten fragment znalazłam, o zgrozo, na jakimś portalu luterańskim. Wykadź po mnie, skrop bloga wodą święconą i dalej przemawiaj do nas, bezmyślnych darczyńców.
pozdrawiam uniżenie