“Granicy” to nuda była, pamiętam jak w jednym wywiadzie Gretkowska się z tej książki wyśmiewała, acz sama pisze w większości pretensjonalne pierdołki, ale miała rację, nawet jak przesadzała.
Jak już schodzi tu na polską literaturę, to w 19 wieku “Lalka” plus niektóre rzeczy romantyków, z ciekawostek “Rekopis znaleziony w Saragossie” (czemu tak dobra rzecz do czytania nie jest lekturą?, nie mam pojęcia), XX wiek niestety zbyt wojennie straumatyzowany został, no i poezja jednak góruje.
Ale Iwaszkiewicz, Hłasko, Konwicki mieli rzeczy wybitne, moim zdaniem skromnym:)
Hm, apropos
“Granicy” to nuda była, pamiętam jak w jednym wywiadzie Gretkowska się z tej książki wyśmiewała, acz sama pisze w większości pretensjonalne pierdołki, ale miała rację, nawet jak przesadzała.
Jak już schodzi tu na polską literaturę, to w 19 wieku “Lalka” plus niektóre rzeczy romantyków, z ciekawostek “Rekopis znaleziony w Saragossie” (czemu tak dobra rzecz do czytania nie jest lekturą?, nie mam pojęcia), XX wiek niestety zbyt wojennie straumatyzowany został, no i poezja jednak góruje.
Ale Iwaszkiewicz, Hłasko, Konwicki mieli rzeczy wybitne, moim zdaniem skromnym:)
grześ -- 27.01.2009 - 21:32