od “Jezu ufam tobie” zaczynają się na TXT chyba tylko teksty Bianki.
Które ja jako niewierzący czytam z przyjemnością zawsze i które mają kojące działanie:)
Więc to jako przykład “agitacji religijnej” średnio pasuje?
Są to prywatne zapiski o wielu różnych sprawach i warstwa religijna choć bardzo tam obecna nie jest na pewną “religijną agitacją”.
Igła,
od “Jezu ufam tobie” zaczynają się na TXT chyba tylko teksty Bianki.
Które ja jako niewierzący czytam z przyjemnością zawsze i które mają kojące działanie:)
grześ -- 16.03.2009 - 18:37Więc to jako przykład “agitacji religijnej” średnio pasuje?
Są to prywatne zapiski o wielu różnych sprawach i warstwa religijna choć bardzo tam obecna nie jest na pewną “religijną agitacją”.