Tu już bardziej rzeczowo pisze, chyba że się zapomni i jedzie po feministycznemu.
Ciekawe, że wszystkie antysemickie przykłady podaje z centralnej Polski. Nie wiem, czy to wynik nieobecności Kresów w historii Polski, czy jakiś interesujący symptom.
I to: Zastanawiające, że w kraju, w którym się zagłada dokonała – tak nikła jest wiedza o tym fragmencie dziejów. W podręcznikach szkolnych zajmuje zwykle stronę, pół strony.
To mi przypomina żale Kresowian. O “wydarzeniach wołyńskich” w podręcznikach są 3 zdania…
Jakiś sezon na Całą
http://www.rp.pl/artykul/2,320428_Cala__Antysemicki_swiat_antywartosci.h...
Tu już bardziej rzeczowo pisze, chyba że się zapomni i jedzie po feministycznemu.
Dymitr (gość) -- 16.06.2009 - 16:22Ciekawe, że wszystkie antysemickie przykłady podaje z centralnej Polski. Nie wiem, czy to wynik nieobecności Kresów w historii Polski, czy jakiś interesujący symptom.
I to: Zastanawiające, że w kraju, w którym się zagłada dokonała – tak nikła jest wiedza o tym fragmencie dziejów. W podręcznikach szkolnych zajmuje zwykle stronę, pół strony.
To mi przypomina żale Kresowian. O “wydarzeniach wołyńskich” w podręcznikach są 3 zdania…