no ja wczoraj zlałem moszcz do balona. pięknie bulgocze. mało co prawda, ale na karczemną party by starczyło …
następny etap – piwo potem wino z bzu i aronii a potem ze Stachem pędzimy bimber z zacieru na gruszkach (home made palinka grushkova)
hopla hopla
>merlot
no ja wczoraj zlałem moszcz do balona. pięknie bulgocze. mało co prawda, ale na karczemną party by starczyło …
następny etap – piwo
potem wino z bzu i aronii
a potem ze Stachem pędzimy bimber z zacieru na gruszkach (home made palinka grushkova)
hopla hopla
Docent Stopczyk -- 03.09.2009 - 07:46