nie do końca jestem przekonany, czy rzeczywiście należy się cieszyć z odzyskania Pana Profesora Ireneusza Krzemińskiego, bo wygłaszać brednie to potrafi on jak mało kto.
A to nie znika raczej za sprawą jednego impulsu, olśnienia – nagłej iluminacji. To już dłuższy proces.:)
No właśnie Panie Referencie,
nie do końca jestem przekonany, czy rzeczywiście należy się cieszyć z odzyskania Pana Profesora Ireneusza Krzemińskiego, bo wygłaszać brednie to potrafi on jak mało kto.
A to nie znika raczej za sprawą jednego impulsu, olśnienia – nagłej iluminacji. To już dłuższy proces.:)
Pozdrawiam serdecznie
yassa -- 09.11.2009 - 21:33