przecież się zapłaczesz, jakbym znowu znikła na parę kwartałów :>
Swoją drogą, toż to jakaś mania, ostatnie pięć notek na txt muzyczne… Chyba jutro nasmaruję jakiś dłuższy artykuł historyczny, tak dla równowagi :)
Nigdzie nie idę,
przecież się zapłaczesz, jakbym znowu znikła na parę kwartałów :>
Swoją drogą, toż to jakaś mania, ostatnie pięć notek na txt muzyczne… Chyba jutro nasmaruję jakiś dłuższy artykuł historyczny, tak dla równowagi :)