Mogłem być widoczny skoro było ciemno a ja rzekomo wlazłem przez komin?
Niby w podczerwieni?
Raczej w pijanym widzie.
Tym samym zdecydowanie zaprzeczam udziałowi w jakiejkolwiek konspiracji tym bardziej, ze nie wykluczone jest działanie jej w celu rozbicia Redakcji oraz przejęcia TXT.
A niby jak?
Mogłem być widoczny skoro było ciemno a ja rzekomo wlazłem przez komin?
Niby w podczerwieni?
Raczej w pijanym widzie.
Tym samym zdecydowanie zaprzeczam udziałowi w jakiejkolwiek konspiracji tym bardziej, ze nie wykluczone jest działanie jej w celu rozbicia Redakcji oraz przejęcia TXT.
Igła -- 14.12.2009 - 09:32