Nie czytałam “brzydkich”. I chyba nie przeczytam. Jakoś nie czuję potrzeby.
A swoją drogą, skąd Ci to przyszło do głowy? To znaczy skojarzenie: ja – facet – ZMP.
Jacek
Nie czytałam “brzydkich”. I chyba nie przeczytam. Jakoś nie czuję potrzeby.
A swoją drogą, skąd Ci to przyszło do głowy? To znaczy skojarzenie: ja – facet – ZMP.
Magia -- 24.01.2010 - 16:12