że tutaj myśli się na oko tak jak myślą ruskie – siłą i tak jak my chcemy.
ja pisząc tu o rosyjskim na Ukrainie przekazuję to co słyszę tutaj.
Tutaj władzę sprawuje się inaczej niż u nas czy w Europie. To chyba jest oczywiste. I nie ma co przykładać skandynawskich ( bardzo liberlanych) miar do Rosji czy Ukrainy.
Brałem udział w pierwszych produkcjach ukraińsko języcznych i nawet sobie nie wyobrażacie jaki wtedy był entuzjazm, że nareszcie – i to byli ludzie mowiący ze sobą po rosyjsku.
Z zewnątrz fajnie się zawsze wszystko ocenia. To mniej więcej tak jak wielka korporacja amerykańska wie lepej co robić w Mołdawii czy w Chorwacji.
Janukowycz to parę kroków wstecz. Dalszy postęp prechwatyzacji. A przy okazji uderzenie w ukraińskość tego kraju i skierowanie wahadła na wschód.
Zapminasz MAW
że tutaj myśli się na oko tak jak myślą ruskie – siłą i tak jak my chcemy.
ja pisząc tu o rosyjskim na Ukrainie przekazuję to co słyszę tutaj.
Tutaj władzę sprawuje się inaczej niż u nas czy w Europie. To chyba jest oczywiste. I nie ma co przykładać skandynawskich ( bardzo liberlanych) miar do Rosji czy Ukrainy.
Brałem udział w pierwszych produkcjach ukraińsko języcznych i nawet sobie nie wyobrażacie jaki wtedy był entuzjazm, że nareszcie – i to byli ludzie mowiący ze sobą po rosyjsku.
Z zewnątrz fajnie się zawsze wszystko ocenia. To mniej więcej tak jak wielka korporacja amerykańska wie lepej co robić w Mołdawii czy w Chorwacji.
Janukowycz to parę kroków wstecz. Dalszy postęp prechwatyzacji. A przy okazji uderzenie w ukraińskość tego kraju i skierowanie wahadła na wschód.
Lagriffe -- 25.02.2010 - 15:26