Merlocie,

Merlocie,

cieszę się Twoją radością, lecz niestety, z usług barów mlecznych raczej nie korzystam. Skaza mleczna, czy jaka inna franca…
Nie ma to, jak elitarne kluby. Względnie żeremia bobrów.

A właśnie odkryłem dwa w jednym. Żeremie z tabliczką Klub Inteligencji S24.

W którym jedna bobrza inteligentka argumentuje, że Pałac Kultury jest piękny, ponieważ ona tak twierdzi, a gust przecie ma doskonały, zaś wyższość Placu Defilad nad przedwojenną ulicą Zlotą polega na tym, że plac nigdy się nie korkuje. Nawet w godzinach szczytu!

Druga natomiast zamierza udać się do prokuratury, aby złożyć doniesienie na niejakiego Czulenia Wieprzowego, który wprowadza opinię publiczną w błąd, twierdząc, że jest ona brzydka i głupia.
Uff…
I mają tam tego delikatesa z Kreuzbergu, któremu kobieca natura nakazuje na mój widok zajazgotać; Won ćwoku! Zbanować głupka i grafologa!

Z tym klubem wiążę swą najbliższą blogową przyszłość. Sorki…;))

Wesołych Świąt!


CUD By: referat (24 komentarzy) 22 grudzień, 2011 - 14:56