…wiedziony nieomylnym instynktem

…wiedziony nieomylnym instynktem

nie wystąpiłem w rzeczonym klubie, mimo serdecznego zaproszenia. Gdy tylko wyobraziłem sobie nalot Yassy, moje prawactwo natychmiast wzięło górę i powiedziało mi “non possumus, Merlocie”.

Dzięki temu chodzę cały i zdrowy i pan Referent się ze mną wita przyjaźnie;-)

Tylko mnie gnębi kwestia tego baru. Mlecznego. Coś mnie omija, czy Yassa użył strumienia świadomości?


CUD By: referat (24 komentarzy) 22 grudzień, 2011 - 14:56