Ano to, że nie był boży dopust tylko celowe działanie wspomnianego przeze mnie środowiska, by w celach politycznych napisać historię od nowa, zgodnie z dewizą o jej pisaniu przez zwycięzców. Jest to ich porażka i jedyne wymierne zwycięstwo “prawaków” po ’90. Wystarczy wygooglować “Żołnierze Wyklęci” i spojrzeć na daty i żródła w pojawiających się linkach.
Pino
no i?
Ano to, że nie był boży dopust tylko celowe działanie wspomnianego przeze mnie środowiska, by w celach politycznych napisać historię od nowa, zgodnie z dewizą o jej pisaniu przez zwycięzców. Jest to ich porażka i jedyne wymierne zwycięstwo “prawaków” po ’90. Wystarczy wygooglować “Żołnierze Wyklęci” i spojrzeć na daty i żródła w pojawiających się linkach.
Foxx -- 19.02.2012 - 11:46