Pierwszy raz słyszę, by nowość była argumentem na rzecz życia niedorobionego. Noworodek jest nową jakością. Game over…
Argument genetyczny wygrany przeze mnie. (Jeśli wirus zaatakuje moją skórę, to złuszczać się może nowy zestaw genów…)
Pozdrawiam
Panie Gadający Grzybie!
Pierwszy raz słyszę, by nowość była argumentem na rzecz życia niedorobionego. Noworodek jest nową jakością. Game over…
Argument genetyczny wygrany przeze mnie. (Jeśli wirus zaatakuje moją skórę, to złuszczać się może nowy zestaw genów…)
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 01.04.2012 - 19:24