Właśnie na stronie Dziennika pojawiła się wiadomość, o wyroku skazującym prezydenta Poznania. Ryszard Grobelny, za sprzedanie za zaniżoną o 7 milionów złotych cenę miejskiego gruntu Grażynie Kulczyk został skazany na rok i cztery miesiące więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Oprócz tego będzie musiał pożegnać się ze swoją obecną posadą, tak skończyła się kariera samorządowa Grobelnego.
W Poznaniu ta sprawa budziła emocje. Ludzie się podzielili, część uważała że może owszem złamał prawo ale jaki piękny budynek wybudowała nam Pani Kulczyk. Tak, naprawdę właśnie w ten sposób próbowano usprawiedliwiać Grobelne. Nic to że ziemię wartą około13 milionów, sprzedał za kwotę o połowę mniejszą. Radość z powodu ładnego budynku gdzie można udać się całą rodziną przesłaniała zdrowy rozsądek. Ci sami znani z praworządności (za takich w każdym razie się uważający) Poznaniacy, akceptowali zwykła korupcję. Korupcję na której straciło miasto czyli mieszkańcy.
Co dalej z Grobelnym? Pracy w administracji nie będzie mógł już podjąć. Zresztą nie sądzę aby chciał wrócić do „państwówki”. Nie jest tajemnicą wielka zażyłość Grobelnego z Kulczykami. Prawdopodobnie starzy przyjaciele nie dadzą mu zginąć, a i pieniądze będą większe. Choć Grobelnemu trzeba oddać że nie był złym prezydentem, ma parę osiągnięć na swoim koncie, mimo iż niektórzy próbowali wykazać że miastem rządzi Jan Kulczyk.
Ta sprawa jest też trochę niewygodna dla poznańskie Platformy Obywatelskiej. Mimo iż wystartował jako kandydat niezależny, właśnie z tą partią czuł się związany, miał w niej niemałe wpływy, a jej radni popierali propozycje prezydenta. Ostatnio wysłał nawet do członków PO list w którym wytykał partii błędy chociażby mały wpływ na politykę całej partii:„Dlaczego? Bo u nas nie ma pracy zespołowej. Brak wyrazistej grupy ludzi, która chce przeforsować własne zdanie i będzie o nie walczyć. Natomiast jest sporo tych, co nie chcą się narazić ani Warszawie (bo mogą skreślić), ani lokalnie, bo konflikty wymagają zaangażowania, a szkoda czasu” – napisał prezydent. I dodał: “Tych, co nie mają własnego zdania nikt nie ceni. Nawet górale coś tam wspominają, iż g… płynie z prądem, a ino szlachetna ryba nie”.
Ryszard Grobelny, zanim jeszcze został prezydentem miasta był jednym z najbardziej znanych poznańskich samorządowców. Młody, zdolny, mogłoby się wydawać że po prezydenturze mógłby zdziałać coś w polityce krajowej. A teraz, przez swoją może chciwość, może głupotę Grobelny będzie kojarzył się jedynie z aferą Kulczykparku.
komentarze
kriskul
““Tych, co nie mają własnego zdania nikt nie ceni. Nawet górale coś tam wspominają, iż g… płynie z prądem, a ino szlachetna ryba nie”.
o proszę, szlachetna ryba powiedział:) A kogóz to on miał na myśli?
Prezes , Traktor, Redaktor
max -- 05.03.2008 - 11:39@ max
Pewnie, nieskromnie miał na myśli siebie :)
kriskul -- 05.03.2008 - 11:48zapomniałem dodać
że retorycznie pytam, ale…
Czy nabywac- czyli Pani Kulczyk tak bez winy? Analogia jest taka, jak kupujesz od pasera to jestes też winny…Wiem że przejaskrawiłem ale czy w tym przypadku kupujący który nie wiywiązał się z zapisów w umowie sprzedaży może sobie hasać do woli?
max -- 05.03.2008 - 11:51Prezes , Traktor, Redaktor
szkoda
że nie zamknęli go na 3 miesiące bez zawieszenia.
krzywilk -- 05.03.2008 - 13:56@ max
Też się nad tym zastanawiałem, ale nie wiem czy wobec niej toczy się jakieś postępowanią w związku z aferą kulczykparku.
kriskul -- 05.03.2008 - 14:50@ krzywilk
No w sumie kara niezbyt wysoka. Ale ważne że nie ukręcono sprawie łba – a takie miałem obawy.
kriskul -- 05.03.2008 - 14:52kriskul
najważniejszy jest zakaz sprawowania funkcji
max -- 05.03.2008 - 14:59i to mi się podoba, cvzyli jak to jest za Ćwiąkalskiego tez skazują i zamykają (vide ten niezatapialny z Krakowa, za ZZ był “niezatapilany” a teraz?)
demagogicznie piszę a co!
Prezes , Traktor, Redaktor
Dlaczego Kulczykową mieliby wsadzać?
Zobaczyła, że jest promocja 60%, wstąpiła i kupiła.
Każdy by kupił, nieprawdaż?
Paserstwo byłoby wtedy, gdyby ziemia była kradziona? A widział ktoś kiedyś ziemię kradzioną?
oszust1 -- 05.03.2008 - 14:59oszuście
napisałem że porównaie naciągane, ale nie mogę uwierzyc że osoba obeznana w interesach NIE WIEDZIAŁA co i dlaczego za tyle, a nie za wiecej lub za mniej.
max -- 05.03.2008 - 15:10Naqiwnymi nie bądźmy. Zasada jest taka: gadasz ze swoimi ludźmi i zlecasz opłacalnosc inewstycji, jednym z podstawowych pytań jest ile warta jest działka. Nie wierzę że rzeczoznawcy pracujący dla Kulczyków powiedzieli 7 mln. Raczej 12-14 ale warto byłoby kupic taniej…bo sa możliwosci takie, a takie.
Uprośćmy sobie
Prezes , Traktor, Redaktor
Maksie,
Nie wszystko, co napiszę, musisz brać na serio :-)
Było zapewne tak, jak piszesz.
oszust1 -- 05.03.2008 - 18:00kriskul
Pisze Pan:
“Ci sami znani z praworządności (za takich w każdym razie się uważający) Poznaniacy, akceptowali zwykła korupcję. Korupcję na której straciło miasto czyli mieszkańcy.”
Nie odnoszę się do sprawy i Pańskiej wypowiedzi negatywnie, bo również z medialnych przekazów uważam, że była to niegospodarność (tak brzmi uzasadnienie, o korupcji nie ma słowa – odnoszę się do uzasadnienia sądu).
Mam jednak pytanie do postawionej tezy, że straciło na tym miasto? Zapytam jako Poznaniak (może Pan wie), straciło co? Poza oczywiście 6 milionami. Jednakże hipotetycznie, bo ziemia w ogóle nie była na sprzedaż i nie zostałaby sprzedana, z tego co mi wiadomo.
Być może jestem niedoinformowany. Może coś więcej w tej kwestii Pan wyjaśni?
Pozdrawiam
Mireks -- 05.03.2008 - 21:14Mireks
to ja spróbuję jako nie-poznaniak.
Otóż miasto :
1. Straciło na wiarygodności- chyba nie musze rozwiajć dlaczego?
2. Straciło szanse sprzedania tej samej działki tej samej osobie w cenie
rynkowej, gdyż ja zakładam że osoba tak światła w prowadzeniu najróźniejszych
interesów jak pani Kulczyk i tak by zapłacił tyle ile trzeba. Poważnie to piszę.
Zapłaciłaby bo miała wizję tego miejsca. Zapaliła się i kasa była do wyjęcia
rynkowa, no ale skoro dało się taniej to czemu nie…
pozdrawiam
Prezes , Traktor, Redaktor
max -- 05.03.2008 - 21:23oszust1
no tak, nie pasowało to do Ciebie:))
;)
Prezes , Traktor, Redaktor
max -- 05.03.2008 - 21:24@ Mireks
Max mnie już ubiegł :)
kriskul -- 05.03.2008 - 21:48Ale miałem napisać to co on w drugim punkcie.
Ja znów słyszałem że dyskutowano wcześniej nad tą ziemią i prędzej czy później coś by tam powstało. Pisała o tym albo Poznańska albo Głos Wlkp.
Pzdr.