Pod wpisem o płycie “High Proof Cosmic Milk” grupy Acid Drinkers, w którym to podniecałem się, że AD nie wyjechały na Zachód, Stopczyk napisał:
Mad Dogu
kapelą z Bolandy, która o lata świetlne wyprzedziła naszą scenę i, co ważne, byłą bardzo do przodu na skalę światową był Kobong.
ich kawałek wszedł na płytę ze ścieżką do “Trainspotting”, więc nie byli aż tak bardzo niedocenieni … inna sprawa, że to byli prawdziwi artyści, dla których najważniejsza była muzyka, koncerty, a nie pozowanie w magazynach muzycznych
jak dla mnie najwybitniejsza kapela lat 90. bez dwóch zdań!
Coś mi się zdaje, że większość z was nie za bardzo wie, o czym/kim mówimy…
I nie mam tu na myśli docenta.
Dlatego dziś w box ie twórczość Kobonga, a niżej ich video.
komentarze
No rację masz trochę
w sumie może ich kiedyś słyszałem, ale o tym nie wiem nawet:)
Ale słucham video, a boxa posłucham później, bo trza czasem odejść od komputra.
A u mnie trochę rzeczy nowych do posłuchania, choć tekst stary, ale kompilacja z youtbów w oparciu o tyenże stary tekst powstała.
pzdr
grześ -- 27.04.2008 - 13:15super!
a jak komuś się spodoba to proponuję zapoznać się z twórczością zespołów
Neuma
i NYIA
oraz niekoniecznie związaną z Kobongiem ale podobnie naładowaną energią
Moją Adrenaliną
“Kto pyta wielbłądzi”
Docent Stopczyk -- 27.04.2008 - 13:42