Otwarli orlika.
Nie, nie weterynarze.
Wszyscy święci.
I chyba Schetyna
I starościna
I jakaś gościna
Której na codzień ni ma
Bo na ławce kima
Każdy, kto żyje na koszt podatnika był na otwarciu nowego boiseczka.
Zazdroszczę łebkom.
Za moich czasów było klepisko, co udawało boisko.
Za linie graniczne robiły krawężniki.
Bramki robiliśmy ze ściętych drzewek lub z kamieni.
Jak było błoto i tak graliśmy.
Do zmroku. Później grały nam latarnie.
Tak naprawdę tego Orlika otworzyli nam już w ubiegłym roku, w grudniu bodajże, ale teraz sobie o tym przypomniałem.
Piękna sprawa.
251. bezprawie- niemal jak bez
252. letarg- franc. bazar
253. porażony- czas małżonki
254. ubóstwo- na widok krzyża
255. żebrak- no bo nie ma
256. nieborak- no bo nie ryba
257. dowcipny- nie doustny
258. sprytnie- głupota
259. ogorzały- na widok wódek
260. przedmiot- czynność poprzedzająca poród
261. suty- kobieca część ciała
262. dokładny- miłe miejsce budowy statków
263. godziwy- ang. idźcie dziewczyny
264. karygodny- należą mu się przyprawy
265. rzecznik- to sprawa dla NIK-u
266. opiekun- obsługa grilla
267. szaleństwo- mania na punkcie zbierania szalików
268. daleki- Rosjanin kupuje w aptece
269. narzekanie- lądem
270. złodziejski- ten co kradnie narty
271. ustalony- część twarzy Lony
272. raptowność- miejska muzyka
273. nierząd- opozycja
274. bezrząd- szpaler roślin
275. ustnie- nie całuj mnie!
276. potoczny- łzy
277. populacja- cerkiew
278. wykładowca- owczy profesor
279. jabłonka- wyznanie dziewicy
280. mentor- kozi mędrzec
281. chłopak- Akowiec
282. nocnik- dziennik pisany nocą
283. klerykał- odchody duchownego
284. narkoza- uśpione zwierzę
285. lekoman- aptekarz
286. nowotwory- to co wyprawia autor niniejszego słownika
287. robotnik- automat w instytucji państwowej
288. prekursor- bardzo dawny wskaźnik
289. rewizjonista- funkcjonariusz urzędu celnego
290. postępowiec- zwierzęta rozwijają się
291. próchnieć- emeryt
292. buta- żądanie w sklepie obuwniczym
293. rozkosz- zamówienie u wikliniarza
294. uczta- polecenie dla nauczycieli
295. traf- fart
296. zbieg okoliczności- uciekinier
297. elewacja- makijaż Elżbiety
298. procesowanie- sprawa rozwodowa z powodu Iwana
299. żółwie- gad posila się
komentarze
MD
ja Gogolów lubię to:
Artur M. Nicpoń -- 18.01.2009 - 20:14A tak, dobre!
W ogóle miałem kacówę, że dopiero cztery dni po fakcie dowiedziałem się, że rządzili we Wrocku.
A to przecież rzut butem.
Akcja “Potrzebuję nowego płuca”: do 20- ego grudnia zebrano 396 000 zł
Mad Dog -- 18.01.2009 - 20:16Niezłe jak zwykle,
a to mnie rozwaliło:)
“ jabłonka- wyznanie dziewicy”
pzdr
grześ -- 18.01.2009 - 23:55Grzesiu
A wiesz, że ostatnio myślę, co by zrobić słownik imieninowy i taki nazwiskowy polityków wielce?
Akcja “Potrzebuję nowego płuca”: do 20- ego grudnia zebrano 396 000 zł
Mad Dog -- 19.01.2009 - 17:53muranów
brak mura
Docent Stopczyk -- 19.01.2009 - 18:12No słownik
mógłby być ciekawy.
grześ -- 19.01.2009 - 18:30jestem za.
Tylko wiesz,
to byłaby raczej jednorazowa akcja, dotyczyłaby imion i nazwisk tzw. “na świeczniku”, no i byłaby często poniżej pasa.
:-)
Akcja “Potrzebuję nowego płuca”: do 20- ego grudnia zebrano 396 000 zł
Mad Dog -- 20.01.2009 - 20:47