świetne zdjęcia, wyprawa musiała być udana, kurde trza mi zacząć rowerem jeździć, wprawdzie w zupełnie innej części Polski żem zlokalizowany, ale ciekawe krajobrazy tyż mam.

pzdr

tez byłem w lesie dzisiaj ale że tak powiem kiczowate zdjęcia mi wyszły w sensie mże i fajne ale kicz,

a mam pytanie czy jakiś efektów przy obróbce nie robiłeś?

pozdrawiam

_{Prezes , Traktor, Redaktor}

o właśnie, solaryzacja:)

co do kiczu, jak dla mnie sa dwa rodzaje zdjęć – fajnych ale kiczowatych – wschody i zachody słońca i ślimaki i biedronki – ładne ale kiczowate, fajnie popatrzeć ale…

no właśnie:))

jak przerzuce na kompa to ocenię

pozdrawiam

_{Prezes , Traktor, Redaktor}

Zazdroszczę wycieczki do puszczy całkowicie mi nieznanej. Ja po Kampinoskiej się czasami włóczę ale coraz mniejszą frajdę mi to sprawia. Syf się robi tragiczny, szczególnie od strony Truskawia. Tam mieszkańcy okoliczni regularny śmietnik sobie już zrobili.
Znacznie lepiej jest odwiedzać puszczę Kampinoską od strony Żelazowej Woli. Czyściej. Ale i tak zabieramy zawsze ze sobą duży worek foliowy, który w drodze powrotnej często się zapełnia śmieciami pozostawionymi przez ludzką nierogaciznę.

Pozdrawiam pieszo...

wieczorkiem, wkleje tutaj bo na wpis się to nie nadaje, chyba że…

_{Prezes , Traktor, Redaktor}

Otóż to, Magia ma rację, krygujesz się jak panienka ;-) Nadają się na wpis, opatrz je też jakimś komentarzem, jeśli masz czas.

Piękne. Na mnie robi dużo większe wrażenie niż Puszcza Białowieska, no i zaczyna się na rogatkach miasta!