cóż to za straszni ludzie, co od kobiety w piątek przedświąteczny referatu wymagają? O tempora o mores. No tak, ale ja w piątek ma jeszcze jakieś zebranie, na które przyjdą goście, co zasadniczo ze sobą nie rozmawiają. Znowu się na mnie skrupi.
Pani Jull,
cóż to za straszni ludzie, co od kobiety w piątek przedświąteczny referatu wymagają?
yayco -- 20.12.2007 - 00:34O tempora o mores.
No tak, ale ja w piątek ma jeszcze jakieś zebranie, na które przyjdą goście, co zasadniczo ze sobą nie rozmawiają. Znowu się na mnie skrupi.