Musze sie przyznac, ale kompletnie nie rozumiem Twojej do mnie uwagi. Nikomu nie narzucalem sposobu dobierania lektur.
Wspomnialem tylko, ze czasem warto zapoznac sie z tym co na temat danego dziela ma do powiedzenia swiatowa krytyka.
Chyba nie jest to nic zlego – wszystkie studia typu muzykologia, literaturoznactwo itp. na analizie historycznej i omawianiu prac wspolczesnych krytykow literytury i sztuki polegaja. Dlaczego laik nie moglby od czasu do czasu cos takiego tez sobie poczytac? Zaszkodzi mu?
Zapytujesz:
“Dlaczego żaden Twórca do tej pory w podtytule swojego Dzieła nie zaznaczył “tylko dla profesjonalistów”?” – a dlczego jest to pytanie skierowane do mnie? Na jakiej podstawie mi je zadajesz? I w ogole o co w tym pytaniu chodzi?
A tak na marginesie:
nigdy nie Czytalas chociaz Kaluzynskiego?
--> Magia
Musze sie przyznac, ale kompletnie nie rozumiem Twojej do mnie uwagi. Nikomu nie narzucalem sposobu dobierania lektur.
Wspomnialem tylko, ze czasem warto zapoznac sie z tym co na temat danego dziela ma do powiedzenia swiatowa krytyka.
Chyba nie jest to nic zlego – wszystkie studia typu muzykologia, literaturoznactwo itp. na analizie historycznej i omawianiu prac wspolczesnych krytykow literytury i sztuki polegaja. Dlaczego laik nie moglby od czasu do czasu cos takiego tez sobie poczytac? Zaszkodzi mu?
Zapytujesz:
“Dlaczego żaden Twórca do tej pory w podtytule swojego Dzieła nie zaznaczył “tylko dla profesjonalistów”?” – a dlczego jest to pytanie skierowane do mnie? Na jakiej podstawie mi je zadajesz? I w ogole o co w tym pytaniu chodzi?
A tak na marginesie:
nigdy nie Czytalas chociaz Kaluzynskiego?
Jerry
Szeryf -- 23.12.2007 - 19:00