No to jeszcze raz ( a co mi tam! Nie będę oszczędzal). Ja Panu, Panie Yayco, dużo wszystkiego, za to w najlepszym gatunku…
A Pani Magia niech sie nie czepia. Jak Pan Yayco pisze “magia nasladowcza” to tym samy ona już w przyrodzie występuje. I Pani Magia powinna być zadowolona, szczególnie jesli ta “magia nasladowcza” zalicza sie do przyrody ożywionej. Choćby nawet przez Pana Yayco
No to, Panie Yayco
No to jeszcze raz ( a co mi tam! Nie będę oszczędzal). Ja Panu, Panie Yayco, dużo wszystkiego, za to w najlepszym gatunku…
A Pani Magia niech sie nie czepia. Jak Pan Yayco pisze “magia nasladowcza” to tym samy ona już w przyrodzie występuje. I Pani Magia powinna być zadowolona, szczególnie jesli ta “magia nasladowcza” zalicza sie do przyrody ożywionej. Choćby nawet przez Pana Yayco
Ufff! Pozdrawiam nieutulony w serdecznościach
Lorenzo -- 29.12.2007 - 23:06