Panie Yayco Szanowny

Panie Yayco Szanowny

A cóż w tym dziwnego? Widzial Pan może taki zegar, co go w knajpach niekiedy wieszaja, by pijaków straszyć? To one – te zegary – do tylu chodzą.

Logicznie rzecz biorąc wszystko jest w porządku, jako że rzecz dotyczy poniedzialku. A poniedzialki, jak wiadomo, wredne dni są. Czlowieka glowa jeszcze boli, jasno jakos tak dookola, no i w ogóle. Więc wracamy do początku.

Pozdrawiam urzędniczo.

PS. Troche szkoda, że o wyjasnienie to trzeba teraz do Nadreferenta na jego blog do Salonu chodzić. Bo on by to z pewnością wyjasnil, z powodu pragmatyki urzędniczej czy jakoś tak.


Pan Y, identyfikowalny co do IP, długo dziwi się co poniektórym blogerom, a przy okazji składa Życzenia Noworoczne By: yayco (33 komentarzy) 29 grudzień, 2007 - 22:29