Co do piątkowego precyzyjnego pomiaru czasu, to akurat moge Panu wyjasnić, tyle że jutro, bo zaraz pólnoc i ja musze do pracy, krew wypijać i straszyć. Generalnie za wampira robić.
Pozdrawiam i pozwoli Pan, że zacytuję: “dobranoc z Panem”
Szanowny Panie Yayco
Co do piątkowego precyzyjnego pomiaru czasu, to akurat moge Panu wyjasnić, tyle że jutro, bo zaraz pólnoc i ja musze do pracy, krew wypijać i straszyć. Generalnie za wampira robić.
Pozdrawiam i pozwoli Pan, że zacytuję: “dobranoc z Panem”
Lorenzo -- 29.12.2007 - 23:59